Witam.182 dni, 4368 minut, 262 080 sekund, a inaczej pół roku - tyle już jestem z Nią. Dużo zmieniło się w moim i zapewne w jej życiu, odkąd ze sobą jesteśmy. Ja spoważniałem można powiedzieć, że dorosłem psychicznie. Chociaż zdarzają mi się czasem odchyły od normy :D
A teraz Jej opinia co zmieniło się u niej z życiu po tym jak mnie poznała:
- Na pewno moje życie się zmieniło: nie śpię po nocach, bo wiszę na telefonie, jestem nieobecna dla świata w sobotę, zmieniłam się na podłożu psychicznym, dowiedziałam się, co to Minecraft, bliżej poznałam okolicę, którą i tak uważam za dziurę i zakochałam się w pewnym kolesiu, z którym męczę się już 6 miesięcy, ale chcę więcej <3
Nigdy nie spodziewałem się, że będę potrafił kogoś tak mocno kochać i, że ktoś będzie mnie tak mocno kochał, jak Ona. Ona jest kimś, komu mogę zaufać, z kim mogę podzielić się swoją tajemnicą bez obawy, że przekaże ją komuś innemu. Z kim mogę się powygłupiać bez obawy o to, że uzna mnie za osobę chorą psychicznie. Jest kimś, z kim mogę normalnie porozmawiać. Nigdy nie poznałem tak wspaniałej osoby, jak Ona.
Misie., kto ich nie miał? Każdy w dzieciństwie miał misie, którym nadawał imiona i nie mógł się z nimi rozstać.Niektórzy dorośli nadal interesują się misiami, kolekcjonują, a nawet wykonują je na szydełku.Jedną z takich osób jest
Anna, Studentka z Warszawy, która, na co dzień wykonuje cudne misie, które potem przekazuje do hospicjum.Część jej prac, które można zobaczyć na jej blogu można nabyć na prototyp.pl Ale, jeżeli wolicie i bardzo lubicie Giveaway, to zapraszam na jej
bloga, gdzie możecie zdobyć jednego z misiów wykonanych przez nią na szydełku.Więcej informacji znajdziecie pod tym
linkiem Ja już się zgłosiłem. Teraz twoja kolej :D
U góry w zakładce "kontakt", a także po prawej stronie bloga znajdziecie linki do kontaktu ze mną. Możecie zadawać mi pytania, polubić moją stronę na Facebooku, a także skontaktować się ze mną za pomocą GG i poczty e-mail.
Przepraszam Was, że musieliście tak długo czekać na następnego posta. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że nic mi przez te kilka dni (niedziela, poniedziałek, wtorek) nie przychodziło do głowy. Następne posty będą pojawiały się już, tak jak powinny, czyli co niedzielę (no, chyba że znów mi nic do głowy nie będzie przychodziło :D )
PS: Pozdrawiam wszystkich z mojej klasy którzy czytają tego bloga.